Lubię ładne przedmioty, lubię mieć plan dnia, lubię pamiętać o swojej chwili tylko dla siebie... zwłaszcza teraz, gdy staram się zastosować do zaleceń pozostawania w domu z czwórką dzieci, te chwile dla siebie są dla mnie cenne. Ze mną jest tak, że jeśli swoich przyjemności nie zaplanuję i fizycznie tego gdzieś nie zapiszę, to to się zwyczajnie nie dzieje, zapominam o sobie. Mamy chyba często tak mają. Apeluję więc dzisiaj do Was mamusie. Na postitach, czy w naszym Mam Plannerze... uwzględnijcie swoje potrzeby. Zaplanujcie swój czas na czytanie, na kąpiel w pianie, na swoje ulubione ćwiczenia, na nauczenie się czegoś nowego. Pomyślcie o sobie.